środa, 6 sierpnia 2014

#8



Władcy nie dostali ciała Klary. Pogrzeb musiał odbyć się bez tego.
Diana ubrana w nowe szaty siedziała na schodach azylu i przyglądała się palącemu Zaynowi.
-Wiesz co?-zagadnął nagle Mulat.
-Hm..?
-Ja nadal myślę, że to tylko zły sen i zaraz się z niego obudzę. Obudzę się i już będzie po wojnie i Klara będzie żyć.
-Też bym tak chciała-westchnęła-Tylko jakbym się obudziła to pewnie znów na Ziemi. A ja chcę zostać  na Prismie w Londynie, albo w Slogh. Nie chcę wracać na Ziemię. Wizja tego, że znów musiałabym was zostawić przyprawia mnie o mdłości.
-Diana uwierz, że mnie też-przeczesał swoje idealnie ułożone włosy-Nienawidzę Ziemi tak samo jak Perrie. A ty?-wreszcie odważył się na nią spojrzeć. Diana przymknęła powieki.
-Sama nie wiem. Dawniej kiedy Klara mnie pocieszała to lubiłam być wysyłana tam, ale teraz nie wyobrażam sobie powrotu tam. Pewnie mam takie samo zdanie jak ty i Perrie-odwróciła wzrok i zaczęła poprawiać swój płaszcz. Zayn usiadł obok niej i lekko przytulił dodają jej tym samym otuchy.
* * *
Diana kolejny raz westchnęła. Zaraz miała wygłosić przemowę, ale jak na razie nie nadawała się do tego. Chyba brakowało jej już łez. Napadła  ją kolejna fala szlochu. Ścisnęłam mocniej dłoń Perrie i razem wyszły z ławki. Stanęły na "mównicy" (ja tak na to mówię <Nessej>) i westchnęły ocierając oczy.
-Na początek chcemy powiedzieć, że trudno nam o tym mówić-zaczęła Perrie, przeczesując palcami swoje różowe włosy. 
-To była nasza siostra i nie możemy pogodzić się z tym, że to już koniec....-Diana przytknęła rękę do nosa i lekko nim pociągnęła. 
-Jesteśmy złe na siebie, że nie dopilnowałyśmy jej bezpieczeństwa. Ona powinna jeszcze żyć. A jeśli Bóg istnieje to nie jest sprawiedliwy-Perrie znów popłynęły łzy.
-Przepraszamy, ale nie damy rady dalej mówić-Diana schowała twarz w kapturze i wróciła na swoje miejsce. Zayn objął ją ramieniem i sam poszedł wygłosić przemowę. 
* * *
Kolejne tygodnie mijały w przewrotnym tempie. Przynosiły dużo strat, ale dla Kytaru. 
-To już za dużo! W ciągu czterech miesięcy zabili nam 600 wojowników! A my tylko 300..... 
-Ta i znów wszystkiemu winna będzie Ruby!-warknęła ruda dziewczyna i potrząsnęła bratem.
-Ruby, to jest prawdą.... To ty wydarłaś wojsko o rok za wcześnie i widzisz straty!-normalna rozmowa zaczęła się przeradzać w kłotnie.
-Ale dlaczego wszystko wiedzący, starszy brat mnie nie zatrzymał? No dlaczego? Bo też tempo wierzyłeś w sukces! A teraz? Teraz wszystko zwalasz na mnie! Luke ty nie jesteś pępkiem świata! Ja też istnieje. A to, że ty"wszystko wiesz" to gówno prawda! To nie tylko przeze mnie przegrywamy! Jeśli nie chciałbyś sprowadzać tu tej zasranej Klary to byłoby inaczej! Przez ciebie Prism się wściekł i zabija każdego napotkanego na drodze wojownika! Tego chciałeś? Bo mi się zdaje, że nie....-walnęła w twarz swojego brata. Była na niego wściekła. 
-Przestań mi prawić kazania! Jak jestes taka mądra to proszę. Idź walcz jak władcy Prismu. Oni przynajmniej chronią swoich ludzi, a nie tak jak my siedzą ciągle w azylu!
-A wiesz, że to zrobię?-zaśmiała się gorzko chwytając pokrowiec ze strzałami i łuk-Adios! 
* * *
-Naprawdę tak myślisz?-zdziwiony Niall spojrzał na Eleanor, która od pogrzebu robiła za jego psychologa.
-Ja tak nie myślę ja to wiem-poczochrała jego blond włosy.
-Niby, że ona też mnie kochała?
-Niall, to można było wyczuć na kilometr!-uśmiechnęła się pocieszająco.
-Szkoda, że za późno się o tym dowiedziałem...
-Ale jeśli drugie życie istnieje, to wy wciąż macie szanse.
Niall wstał z ziemi i pomógł wstać El.
-Dzięki za pożyczenie dziewczyny-zwrócił się do Louisa, który jadł owoce zerwane w lesie. Niebieskooki opowiedział krótkie "Nie ma za co" i uśmiechnął się do przyjaciela. Blondyn wziął swoje sprzęty i wyszedł z budynku, w którym się zatrzymali. 
-Klara! Ja zemszczę się za to co oni zrobili tobie!-krzyknął w niebo i upadł na kolana. Tak chciał by dziewczyna była obok niego. Drobna brunetka, ktora znaczyła dla niego naprawdę dużo.
-Do zobaczenie w lepszym życiu-wyszeptał i wszedł w głąb lasu.
♥♥♥
I jak podoba się rozdział 8? Tak przepraszam, że "zabiłam" naszą kochaną Klarę, ale takie życie xD Jeszcze zobaczycie co ja knuje xD Zajrzyjcie do bohaterów. Dodam Ruby i Luka :*

1 komentarz:

  1. Zwiastun dla cb został wykonany.
    http://zwiastuny-doublenik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Wiadomości